Wirtualna podróż po zachodniej Ukrainie, po miastach i wioskach...dużo ciekawych fotografii.
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą my world (mój świat). Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą my world (mój świat). Pokaż wszystkie posty
24 marca 2013
22 marca 2013
Mecz piłki nożnej Polska-Ukraina (Soccer match between Poland and Ukraine)
Właśnie trwa mecz piłki nożnej Polska-Ukraina. Jest to mecz eliminujący do mistrzostw świata w Brazylii. W domu panuje napięta atmosfera :) Za Polskę kibicują u nas dziewczyny czyli ja i moja córka, za Ukrainę zaś trzyma kciuki mój mąż. Najlepszym rozwiązaniem byłby remis - nie trzeba nam w domu wojny :)) Ja osobiście jako patriotka mam nadzieje, że mimo, że po pierwszej połowie reprezentacja Polski przegrywa 1:3 to uda jej się pokonać złą passe i wygra - trzymam kciuki!
"Polska biało - czerwoni, Polska biało- czerwoni...."
A tak na serio, niezależnie kto by wygrał to i tak jest nasza wspólna wygrana :)
18 marca 2013
1000 odwiedzających (1000 visitors)
Kochani dzisiaj wyświetliła się magiczna liczba 1000, :) czyli od czasu powstania mojego bloga, ponad 1000 osób go odwiedziło :) Wszystkim odwiedzającym czytelnikom bardzo dziękuję mam nadzieje, że każdy z Was znalazł coś ciekawego dla siebie i chętnie tu wróci. Proszę piszcie co Wam się na moim blogu podoba, a co mniej, może macie jakieś zapytania - w miarę możliwości postaram się na wszystkie odpowiedzieć :)
Jeszcze raz wszystkim Wam bardzo dziękuję, że tu jesteście!
Serdecznie wszystkich pozdrawiam! :)
Koszyk z wikliny papierowej (Paper wicker baskets)
Wreszcie udało mi się dokończyć plecenie mojego koszyka z wikliny papierowej - wiem wiem jest duży :) ale chciałam zrobić koszyk na rożne "pierdółki" mojej córuni (a ma ich sporo). Z powodu braku czasu nie jest on jeszcze dokończony w 100%, ale już niedługo....mam nadzieje, że do końca tygodnia wreszcie go dokończę :)
16 marca 2013
13 marca 2013
12 marca 2013
Święto Wiosny (Spring Festival)
kwiatuszki dla mam |
11 marca 2013
8 marca 2013
Dzień Kobiet (Women's Day)
"Przyjmij życzenia Babo kochana
Od drugiej baby z samego rana
Niechaj dzień cały będzie radosny
Bądź zdrowa babo i czekaj wiosny!
Szczęścia życzę Tobie, sobie
I kobietom w całym globie!
By marzenia się spełniły,
I nas chłopy wyręczyły!
My dziś drinki i kaweczki
Nasze ŚWIĘTO dziś babeczki!"
Kochane Kobietki wszystkiego najlepszego z okazji Naszego święta!!!
A tak dla ciekawostek to Dzień Kobiet, na Ukrainie, jest dniem urzędowo wolnym od pracy.
A oto kwiatki, które razem z córunią dostałyśmy z okazji naszego święta :
A tak dla ciekawostek to Dzień Kobiet, na Ukrainie, jest dniem urzędowo wolnym od pracy.
24 lutego 2013
22 lutego 2013
zima, zima, zima.... (winter, winter, winter...)
Jak dzisiaj z rana wstałam i wyjrzałam przez okno, to od razu zanuciła mi się piosenka, którą pamiętam jeszcze z czasów przedszkolnych :)) Co prawda , ja już miałam nadzieję na przyjście wiosny, a nie na powrót zimy!!!
20 lutego 2013
słonce i anielska ochrona - czyli moja dzisiejsza historia
Po tylu pochmurnych dniach wreszcie dzisiaj wyszło słonce, które postanowiłam sfotografować i wysłać jego zdjęcie mamie, bo tam gdzie mieszka(okolice Warszawy) już dawno słonce nie możne się przebić przez chmury. Weszłam po drabinie na strych (stamtąd lepszy widok), sfotografowałam, a gdy schodziłam......drabina nagle zaczęła mi uciekać spod nóg. Cale szczęście, że zdążyłam się złapać i podciągnąć na strych, a nieszczęście, to to, że zostałam tam uwieziona. Brak telefonu, i drabina leżąca na dole wywołały u mnie myśli typu: "po co ci to było, nie mogłaś sobie babo na dwór wyjść, tylko zachciało ci się włazić na strych, by z wysokości fotografować..." Załamana, myślą bardzo długiego siedzenia na strychu(do czasu aż wróci z pracy mój maż), postanowiłam, że trzeba coś wymyślić. Porozglądałam się dookoła, moja uwagę przykula długa cienka deska z przybitymi małymi deseczkami (taka ala drabinka służąca do chodzenia po dachu). Po spuszczeniu jej okazało się, że dostaje ona ze strychu do podłogi, no ale zejście po niej to nie lada wyzwanie wiec trzeba było szukać czegoś do asekuracji - idealna okazała się gruba linka na pranie. Opasałam się ta linka wokół pasa i przezwyciężając lek schodziłam na dól udawajac alpinistkę :)) Co się strachu najadłam to moje i nikomu nie życzę. Jedno jest pewne mój Anioł Stróż miał dzisiaj co robić i spisał się na medal. A zdjęcia, czy były tego warte - oceńcie sami.
17 lutego 2013
Nienawidzę być chora!
Nienawidzę być chora! Już prawie tydzień zmagam się z kolejnym choróbskiem, które mnie wykańcza. Jak zawsze zaczyna się niewinnie, czyli po prostu jest mi zimno, a na następny dzień już czeka mnie bolące gardło, katar, a pod wieczór kaszel i podwyższona temperatura (typowo przeziębieniowo-grypowe objawy).....nie wiem co się dzieje z moją odpornością......
Kiedyś aż tak nie chorowałam ale odkąd moje dziecko poszło do przedszkola to się zaczęło.... Tydzień czasu chodzenia do przedszkola i od razu moje dziecko załapało ospę wietrzną, a po tym wydarzeniu już stało się regułą, że jest dwa-trzy tygodnie w przedszkolu i tydzień-dwa w domu, bo jest chore. Ja rozumiem, że w domu są inne bakterie a w przedszkolu inne i każde dziecko szybciej lub dłużej uodparnia się i klimatyzuje....... ale jak długo????? A co najśmieszniejsze w tym wszystkim jest, że jak tylko moja córunia zachoruje to zaraz po niej ja - tak też było i tym razem.... Niedługo chyba będę specem od "domowych sposobów leczenia" np, że syrop z cebuli lub czarnej rzepy pomaga na kaszel........
14 lutego 2013
Walentynki (Valentine's Day)
14 lutego Międzynarodowy Dzień Zakochanych tzw Walentynki. Tradycja tego święta, które swoja nazwę zawdzięcza św. Walentemu (patronowi zakochanych), jest wysyłanie bliskiej sercu osobie kartki , listu z wierszykiem lub wyznaniem miłosnym albo obdarowanie jej drobnym upominkiem.
"ZAKOCHANI" Maria Pawlikowska-Jasnorzewska
Wicher rozwiesza, szumi zapachami,park utonął w jeziorze, drzewa w wodzie milczą.Róża półmrok fiołkowy białą farbą plami,pies wyje do księżyca melopę wilczą.W altance nad jeziorem siedzą dwie niemowy,czekając, aby słowik niemoc ich wysłowił.
znaleziono na http://www.poezja.org
11 lutego 2013
Nasz kresowy kot (our cat)
Nigdy nie sądziłam, że kot podbije moje serce. Zawsze byłam zwolenniczka psów i jakoś tak za kotami mniej przepadałam, a tu proszę czarno-biały elegancik wkradł się w moje laski i teraz nasza rodzina, bez takiego pieszczocha nie byłby pełna.
Nasz kot pojawił się u nas na jesieni i od razu został przez cala rodzinkę pokochany.
Prawo nadania imienia przypadło naszemu dziecku i tak od pierwszego dnia zamiast bezimiennego kota pojawił się kocurek o imieniu Teleskop :)
Nasz kot pojawił się u nas na jesieni i od razu został przez cala rodzinkę pokochany.
Prawo nadania imienia przypadło naszemu dziecku i tak od pierwszego dnia zamiast bezimiennego kota pojawił się kocurek o imieniu Teleskop :)
30 stycznia 2013
23 stycznia 2013
aniołki
przeszukując internet natknęłam się na cudowne aniołki z masy solnej na blogu http://www.sztukaniepowazna.blogspot.com/ i postanowiłam ze sama także spróbuję zrobić :)
Oto moje twory :)
Oto moje twory :)
moje pierwsze twory anielice-czarownice :) |
Subskrybuj:
Posty (Atom)